Spytajcie większej połowy kobiet, stojących u stóp ślubnego ołtarza: co w przyszłym zawodzie swoim widzą poza różaną mgłą tej miłości, która je tu przywiodła? Jakie zasoby moralnej siły i umysłowych przekonań, jaką świadomość zadań swych i przeznaczeń przyniosły one z sobą na ten próg, który ma je wprowadzić w szranki użytecznej dla nich i dla innych działalności? Zdziwione będą pytaniem i odpowiedzą: kochamy, a więc dosyć.
Kilka słów o kobietach
Eliza Orzeszkowa
1888