…bo taka fryzura z warkocza nazywana była chyba „koroną”? (więcej…)
fryzura
Szopa
Czasem fryzury imponuję nie misternością, ale objętością. Chyba trochę zazdroszczę… (więcej…)
Niezbyt germańska uroda…
…i te włosy! (więcej…)
Włos to włos
Pani tu podetnie a tu zostawi tak,
z tyłu ma być dywan a z przodu grzywki brak
Blenders
Włos to włos (więcej…)
Fale na żelazkach
Nie wygląda mi to na naturalnie falujące włosy… To raczej efekt kształtowania „na żelazkach”, jak mówiono niegdyś na pierwsze, gazowe lokówki opatentowane przez Marcela Grateau. (więcej…)
I tak codziennie?
Czy taki kok z warkocza zaplatało się codziennie? (więcej…)
Z czarną aksamitką
Czy to oznaczenie żałoby? (więcej…)
Jak kapelusz
Fryzury to chyba największa ekstrawagancja przełomu wieków – niektóre chciałoby się oglądać nawet dziś, innych… no cóż – nie da się „odzobaczyć”. Ta jeszcze nie jest najgorsza, choć przypomina w tym ujęciu założony na bakier melonik. (więcej…)
Fale
Naturalne? Czy robione „na żelazkach”? (więcej…)
En trois quarts
Dziwnie w tym ujęciu wygląda fryzura, ale co ja tam o tym mogę wiedzieć… (więcej…)
Odważny przedziałek
Nietypowe fryzury od razu zwracają uwagę – nawet dziś! (więcej…)
Siadaj, powtórzymy francuski
Binokle jednak dają wrażenie paru punktów IQ więcej – może stąd skojarzenie z guwernantką? (więcej…)