Dodaj komentarz do Ja byłam z pieskiem…?Taka fryzura nie zdarza się często, to trzeba kredą w kominie zapisać! Bez żadnych frymuśnych przedziałków, grzywek, koron i koków, po prostu „na gładko”. No i ta broszka! Podziel się! Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na Threads (Otwiera się w nowym oknie) Threads Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn (Otwiera się w nowym oknie) LinkedIn