Nie róbmy kabaretu – taki uśmiech w zupełności wystarczy. Wśród koleżanek na tej stronie i tak wychodzi na trzpiotkę… (więcej…)
carte de visite
Żelazko!
Zapomniałam o żelazku! (więcej…)
Tiul? Szyfon?
Jestem, jak to mówią, „zupełnym „lajkonikiem” 😉 jeśli chodzi o materiały krawieckie. Z czego ta dama ma kołnierzyk i wypełnienie dekoltu? Czy to był wymienny element sukni? Na przykład jesienią korzystano z cieplejszych i grubszych materiałów, a latem – z przewiewniejszych? (więcej…)
Proszę się nie spinać…
…od tego się zakwasy robią! (więcej…)
Niby Lutze & Witte…
…a jednak Franz Kollberg – bo to on prowadził filię w Magdeburgu. Nie mam powodów, by nie wierzyć Jackowi Dehnelowi z którym, jak się okazało, dzielę pasję. (więcej…)
Obszerne rękawy
Czy to już apogeum bufiastości? Znajdzie się odważna, która podejmie wyzwanie? (więcej…)
Kwiaty?
Na początek muszą wystarczyć… (więcej…)
Włos to włos
Pani tu podetnie a tu zostawi tak,
z tyłu ma być dywan a z przodu grzywki brak
Blenders
Włos to włos (więcej…)
Anna Grape
…ale jakie było panieńskie? Chyba, że odwrotnie – Grape to nazwisko panieńskie… (więcej…)
Sekretnik
…tak się chyba nazywa to puzderko na łańcuszku? A w środku zapewne maleńka fotografia, ad której szybciej bije serce… (więcej…)
Nietypowe logo
Zazwyczaj logotypy zakładów są finezyjne, lekkie optycznie – tu wygląda jak znak jakiegoś zakładu z branży przemysłu ciężkiego. Może to przez te „skrzydełka” kojarzy mi się z koleją? (więcej…)
Kapelutek na podnóżku
Większość fotografii studyjnych z czasów belle epoque to bardzo przemyślane kompozycje i nakrycie głowy leżące niemal na ziemi, na tapicerowanym podnóżku nieco zaskakuje. (więcej…)