…jak widać na załączonym obrazku 😉 (więcej…)
carte de visite
A co to za cudo?
Te szlifowane kamienie to raczej szkło, ale intryguje mnie sama funkcja tej ozdoby: to element sukni, czy może jednak naszyjnik? (więcej…)
Heniu, bądź rycerski…
Przy takiej kiecy bez służby ani rusz! Guziczki na plecach ktoś musi zapiąć… (więcej…)
E. C. Porter zatarł ślady
Nadal nie wiem o nim niczego – mam tylko inicjały, nazwisko i adres. (więcej…)
Do dziś
Akurat ta filia firmy założonej w 1860 roku spółki Roberta Hillsa oraz Johna Henry’ego Saundersa działa do dziś, choć spółkę rozwiązano w 1889 roku. (więcej…)
Jest na sali jakiś farmaceuta…?
Te ręczne opisy na fotografiach to dla mnie jakiś dodatkowy atut, bonusik taki. Szkoda, że tak rzadko umiem je odczytać… (więcej…)
Cwikier nie pomógł
Dalej nie wiem, co tam nabazgrałaś! (więcej…)
Wszystko blednie
…i ta grzyweczka, i precelek na głowie, nawet żabot frymuśny przy miniaturze w broszce na szyi. Chciałbym taką z bliska zobaczyć! (więcej…)
V. Donát, dawniej J. Tomáš
Elegancki budynek z oczkiem wodnym i ogrodem przy placu Wacława w pobliżu Ogrodu Franciszkańskiego, gdzie dziś spotykają się przejścia Alfa i Světozor był prawdopodobnie jednym z najsłynniejszych fotograficznych adresów w Pradze po 1894 roku. Václav Donát przejął studio od swojego mistrza, Jana Tomáša, w roku 1903. (więcej…)