Ja zazwyczaj nie wiem, co z rękami zrobić w takich sytuacjach, ale ta młoda dama ma kłopot z oczami. (więcej…)
format gabinetowy
Format gabinetowy lub karta gabinetowa (ang. cabinet card lub cabinet portrait, niem. Kabinettformat lub Kabinettkarte) – format odbitki fotograficznej, który pojawił się ok. roku 1866. Odbitka na papierze albuminowym, na nieco większym kartonie, przeważnie w formacie 16,5×11,5 cm (4¼×6½ do 4×5½ cala).
Z niepokojem i nadzieją
Coś mi się zdaje, że to matka z córką na wydaniu… Że są spokrewnione wnioskuję z jednakowych broszek pod szyją, kroju bluzek, wzoru dzierganego na szyfonowych (?) rękawach i kołnierzykach oraz koronkowego obszycia. A że na wydaniu? Starsza już wie, czym to pachnie. Młodszej się tylko wydaje. (więcej…)
Wolne ręce
Okulary w dzisiejszej formie nie były kiedyś zbyt popularne. Prawdziwe damy, jeśli już musiały, używały lorgnon – takich binokli na patyku, więc kiedy przyglądały się komuś, to od razu wszyscy dookoła wiedzieli… Ten gest nie mógł ujść uwadze postronnych!
A takie okulary to sobie mogły nosić guwernantki.
Z indeksu ksiąg zakazanych
Pani ma minę, jakby fotograf przyłapał ją na czytaniu Honoriusza Balzaka! (więcej…)
Gdzie ja to wyczytałem?
Nie pamiętam… Wryło mi się jakoś w pamięć, że przed 1907 rokiem kobiety nosiły wyłącznie wysokie kołnierzyki, dopiero później zaczęło się odsłanianie szyi, początkowo dość nieśmiałe. A tu proszę – pani to nie jakaś szalona małolata, rok 1892. Może to nie jest wydekoltowana suknia, ale i tak chyba wyróżnia się na tle koleżanek. (więcej…)
Ten sam zakład
…ale czy ten sam fotograf? Poprzednie zdjęcie opatrzone adresem Postgasse 68 firmowało Atelier E. Vollenweider. Tym razem – Emil Vollenweider. (więcej…)
Czy to żałobna aksamitka?
Sporo tu się dzieje – jest coś na kształt niewielkiej kryzy, jakaś kwiatowa kompozycja (niestety poza ostrością) i szeroka, czarna aksamitka. Nie wiem, czy pełni tylko jakąś funkcję techniczną, czy może symboliczną? (więcej…)
Szybkie przeróbki krawieckie
Pani po prawej ma chyba kieckę pochodzącą jeszcze z czasów sztywnych „stójek”, ale jakaś mistrzyni igły dołożyła starań, by gonić frywolną modę. (więcej…)
Atelier dla bogaczy?
Altona to dziś ekskluzywna dzielnica Hamburga – sto lat temu też tak było? (więcej…)
Kolejny zapomniany
W jednych krajach znajdzie się grupa zapaleńców, która skrzętnie zbiera i systematyzuje wiedzę o dawnych fotografach i ich studiach, w innych ten temat wydaje się być zupełnie ignorowany. Brytyjczycy na przykład olewają – ciężko znaleźć w sieci jakiekolwiek dane o wyspiarskich zakładach i rzemieślnikach. (więcej…)
Z bostońskiej prowincji
Ta szabelka przebijająca krtań wygląda dość upiornie! (więcej…)
Tani chwyt…
…na inne dziewczyny to działa? (więcej…)