Jak już się człowiek wykąpał, uczesał, wystroił i wybrał do atelier celem zdjęcia, to szkoda poprzestać na jednym ujęciu!
Tym razem Frieda Brunzel bez książki. (więcej…)
prywatna kolekcja zdjęć portretowych
prywatna kolekcja zdjęć portretowych
Jak już się człowiek wykąpał, uczesał, wystroił i wybrał do atelier celem zdjęcia, to szkoda poprzestać na jednym ujęciu!
Tym razem Frieda Brunzel bez książki. (więcej…)
Taka stylizacja jakoś kojarzy mi się z niemymi filmami religijnymi… (więcej…)
Chyba tak nazywała się ta dama z Oleśnicy lub z jej okolic. (więcej…)
Hugo Vogdt używał tylu wzorów tekturek, logotypów i podpisów, że nie mam pewności. (więcej…)
– Mamy nowe ciacho na dzielni! (więcej…)
Wśród kilku ujęć w formacie 5×12, które dostałem ostatnio w prezencie, trafiło się i takie – z Oleśnicy lub Bierutowa. I nie jest jedyne! (więcej…)
Mam już w zbiorach kilka prac Maxa Seiferta i zauważyłem że chyba dość często zmieniał oprawę graficzną swoich „kartoników”. Czy to była kwestia mody? (więcej…)
Zakładam, że to właśnie znaczy „vorm.”. I że później to był Franz Riedl, bo nie mam na razie pewności. (więcej…)
Logo to samo… Nie bardzo rozumiałem, dlaczego Globus Atelier ma w logotypie literę „W” – teraz wszystko jasne! Po roku 1905 studio zmieniło nazwę na Wertheim. (więcej…)
Niechęć do oglądania własnego wizerunku ukazanego z profilu wydaje się być zrozumiała – nie jesteśmy oswojeni z takim punktem widzenia, bo codziennie widzimy się en face w lustrze. Albo na selfie. (więcej…)