…kocyk rozumie!
Tak na serio to nie wiem, jak nazwać to okrycie… To jakiś amerykański wynalazek! Może pled bardziej pasuje? Nie mam słów na tak wzorzystą materię… (więcej…)
prywatna kolekcja zdjęć portretowych
prywatna kolekcja zdjęć portretowych
…kocyk rozumie!
Tak na serio to nie wiem, jak nazwać to okrycie… To jakiś amerykański wynalazek! Może pled bardziej pasuje? Nie mam słów na tak wzorzystą materię… (więcej…)
Na pewno igły, bo wtedy sztucznych drzewek nie było, ale pani ma minę, jakby miała wcześniej cynk od Świętego. I raczej chodzi o nową broszkę, a nie o wałek do ciasta. (więcej…)
Zupełnie niespotykany krój sukni – czyżby to fason ciążowy? (więcej…)
Czy ta czarna, aksamitna kokarda to znak żałoby? (więcej…)
Historia kariery zawodowej Rudolpha Carla Strøma wymaga zdecydowanie głębszego przebadania – na razie wiem tylko, że ten duński fotograf prowadził berlińskie studio od 1890 do 1900 roku. Kim był Walter? Nie mam pojęcia… (więcej…)
Może to przypadek, ale zdecydowana większość wykonanych przez kobiety fotografii prezentowanych na tej stronie pochodzi z krajów skandynawskich… (więcej…)
Nie zwracałem na to wcześniej szczególnej uwagi, ale to może być wskaźnik rozwoju miasta – albo wieku fotografii! Przecież numery telefonów początkowo były bardzo krótkie, dopiero z czasem nastąpiło upowszechnienie się tego wynalazku. (więcej…)
Jaka była granica wieku, po przekroczeniu której nie wypadało już pokazywać łydek? (więcej…)
Znów nic nie wiem… Nie podpisane, nie datowane, suknia wygląda na starszą, niż wskazuje rozchylony, haftowany kołnierzyk. (więcej…)