…i znów przebrany za Lutze & Witte. (więcej…)
Magdeburg
Fikuśne!
Mimo wzorzystości tkaniny pani ma całkiem gustowną kieckę – asymetryczne zapięcie i nietypowe guziki zrobiły robotę! (więcej…)
Serce Richelieu
Tak mi się jakoś wydaje, że pani ma na kołnierzyku haftowany, ażurowy kształt serca. Dobrze widzę? (więcej…)
Coś jakby uśmiech
To nie przystoi, moja panno! (więcej…)
Profeska!
Nie dość, że fotografia pięknie się zachowała, to i Franz Beck okazał się być profesjonalistą – plastyczne oświetlenie, świadomie ukształtowane tło, ostrość trafiona w punkt. Perełka! To zapewne fotograf młodego pokolenia – rozpoczął działalność w 1905 roku, działał na pewno do 1935. (więcej…)
Przybliżony adres
Większość adresów zakładów fotograficznych na tej stronie jest mocno przybliżona – część ulic całkowicie zmieniła swoje nazwy, reszta wielokrotnie zmieniała numerację domów. Johann Wilhelm Emil Seyser i jego Atelier Seyser żywali adresów Breiteweg 207, 211 i 269. (więcej…)
Żelazko!
Zapomniałam o żelazku! (więcej…)
Niby Lutze & Witte…
…a jednak Franz Kollberg – bo to on prowadził filię w Magdeburgu. Nie mam powodów, by nie wierzyć Jackowi Dehnelowi z którym, jak się okazało, dzielę pasję. (więcej…)
Kanciasto
Misterna konstrukcja na ramionach miała chyba powodować… optyczne zwężenie talii! (więcej…)