Na siostry nie wyglądają – może to szwagierki? Kuzynki? (więcej…)
portret
Tu się patrz!
Ja zazwyczaj nie wiem, co z rękami zrobić w takich sytuacjach, ale ta młoda dama ma kłopot z oczami. (więcej…)
Wolne ręce
Okulary w dzisiejszej formie nie były kiedyś zbyt popularne. Prawdziwe damy, jeśli już musiały, używały lorgnon – takich binokli na patyku, więc kiedy przyglądały się komuś, to od razu wszyscy dookoła wiedzieli… Ten gest nie mógł ujść uwadze postronnych!
A takie okulary to sobie mogły nosić guwernantki.
Gdzie ja to wyczytałem?
Nie pamiętam… Wryło mi się jakoś w pamięć, że przed 1907 rokiem kobiety nosiły wyłącznie wysokie kołnierzyki, dopiero później zaczęło się odsłanianie szyi, początkowo dość nieśmiałe. A tu proszę – pani to nie jakaś szalona małolata, rok 1892. Może to nie jest wydekoltowana suknia, ale i tak chyba wyróżnia się na tle koleżanek. (więcej…)
Ten sam zakład
…ale czy ten sam fotograf? Poprzednie zdjęcie opatrzone adresem Postgasse 68 firmowało Atelier E. Vollenweider. Tym razem – Emil Vollenweider. (więcej…)
Szybkie przeróbki krawieckie
Pani po prawej ma chyba kieckę pochodzącą jeszcze z czasów sztywnych „stójek”, ale jakaś mistrzyni igły dołożyła starań, by gonić frywolną modę. (więcej…)
Nowocześnie, geometrycznie!
Kiepsko na tych maleńkich fotografiach widać biżuterię, a szkoda – tu na przykład miła pani ma pod szyją broszkę o intrygującym, geometrycznym kształcie. Żadnych tam kwiatów, ornamencików, fizdrygałków! (więcej…)
Ciekawy naszyjnik
Muszę lepiej przyglądać się detalom na fotografiach… Tu na przykład ciekawy jest naszyjnik z dopiętym łańcuszkiem. (więcej…)
Niefortunny kadr
Nieco zbyt szerokie ujęcie tematu dodało tej pani sporo objętości… A można było ciaśniej! (więcej…)
Nikt inny!
Nie bardzo wiem, czy to zachęta, czy ostrzeżenie, ale Henry Cooper uznał za ważny fakt, że wszystkie fotografie wykonuje osobiście. Można się domyślać, że nie była to powszechna praktyka i większość fotografów z epoki nadzorowała tylko proces i zarządzała firmą. (więcej…)
Zaczęło się od stolarki…
Fotografia była początkowo tylko pobocznym zajęciem dla Georga Westa, ale z czasem stała się zawodem jego, jego synów, a nawet wnuków! (więcej…)
Zimne kąpiele poprawiają humor
…jak widać na załączonym obrazku 😉 (więcej…)