



prywatna kolekcja zdjęć portretowych
prywatna kolekcja zdjęć portretowych
Są w różnym wieku, ale żadna nie wygląda na matkę… Poza tym – ponoć mężatkom nie wypadało nosić jasnych sukien. Siostry? (więcej…)
Chyba nie widziałem wcześniej takiego połączenia: ciasny sznur pereł na wysokim, ciemnym kołnierzyku, ale przyznaję – wygląda to dobrze! (więcej…)
Łokcie ze stołu zdejmij! (więcej…)
Skromnie i elegancko! To rzadki widok na fotografiach z przełomu wieków, a takie „gładkie” uczesanie to w moich zbiorach prawdziwy „biały kruk”. (więcej…)
Czy ten wzór na materiale był wtedy ekstrawagancki? Wydaje mi się, że nie mam w zbiorach równie nowoczesnej tkaniny na zdjęciach… (więcej…)
Trzech braci Langhoff, urodzonych w Næstved, początkowo kontynuowało rodzinną tradycję – byli piekarzami, jak ich ojciec. Wszyscy trzej poznali też rzemiosło fotograficzne. Jacob Langhoff rozpoczął działalność w Næstved w 1881 r., ale zmarł już w 1882. Pracownię przejął jego brat, Jørgen, ale prowadził ją tylko przez trzy miesiące – do czasu, gdy Eduard był w stanie ją przejąć w roku 1882. Ten przeniósł się do Kopenhagi w 1889 r., miał też pracownię filialną w Haslevie. Został zamordowany w roku 1900. (więcej…)
Suknia jasna, więc zakładam, że piękna pani jest stanu wolnego… Interesujący naszyjnik – szkoda, że nie da się dostrzec szczegółów wykonania. Czy młoda dama z Wrocławia miała wianuszek adoratorów? Nie wątpię! (więcej…)
…ale oczy jakby powiększone! (więcej…)
…ostrość w sensie. Co do atelier – musze poszperać za dzisiejszym dokładnym adresem i informacjami o autorze. (więcej…)