– Eeeee… yyyyy…. „Ognistowłosa”…? (więcej…)
portret
Mój tata ma większy aparat!
Mina tej małej w sukience w grochy mówi wszystko! Wygląda na dzieciaka, z którym będą kłopoty. Jeszcze przez wiele lat… (więcej…)
Skora do figli!
Byłem pewny, że z tą mieszkanką Grudziądza już się troszkę znamy – i nie myliłem się! Takiego uśmiechu się nie zapomina! (więcej…)
Co to za Melchior?
Nowy właściciel? Druga strona wygląda słabo, jakby ktoś zakleił oryginalne dane zakładu… (więcej…)
Frustrujące
Nie mogę rozszyfrować tej sygnatury… (więcej…)
Stara znajoma!
Margarethe Gallois ma tu już swoją oddzielną szufladę w szufladzie 😉 (więcej…)
W ząbek czesana
…i retuszowana. (więcej…)
Tęgi kajdan
Ciekawy splot łańcucha – swoją droga dość solidnego i kanciastego jak na damę. (więcej…)
Ellen Schüler
Chyba tak nazywa się ta pani. Niczego ciekawego o niej nie znalazłem w sieci, ale nie mogę oderwać wzroku od dziwnie skrojonych klap jej wdzianka… (więcej…)
Gwoździem?!
Jakoś rzuciło mi się w oczy przekłute ucho eleganckiej skądinąd pani… Spory kaliber. Nie wiem, gdzie wtedy przekłuwano uszy – w domu? Jakiś cyrulik przyjeżdżał? Fryzjerka to robiła? Ciekawe! (więcej…)
Rodzinna tradycja
Trzej synowie Rudolfa Lichtenberga, Rudolf (żeby było trudniej), Bruno i Max Emil kontynuowali fotograficzne tradycje. (więcej…)