Te opasłe albumy z grubymi kartami kryjącymi zmyślne kieszonki są oczywiście piękne i z pewnością robią wrażenie, ale też… krzywdę. Czasem brakuje nieco miejsca na wciśnięcie fotki w wąską szparę i wtedy cierpi albo album, albo fotografia, albo sam album. Sto lat temu rozsądnym rozwiązaniem wydawało się przycięcie fotografii…ki
starsza pani
Platynowe
Hmmmm… Czy wtedy były farby do włosów? Pewnie były… Ale może starszym paniom nie wypadało…? (więcej…)
Klasyka gatunku
…na czarno i w czepcu. (więcej…)
Helene czy Otto?
Wygląda na to, że rynek fotograficzny w Schrobenhausen zdominowała rodzina Griesbeck. Trafiam na dwa imiona oraz tajemnice „atelier” – może właśnie ono było pierwsze? Może Helene i Otto byli rodzeństwem? (więcej…)
Smuteczek
Początkowo się ucieszyłem, bo to ciekawe atelier, ale ta pieczątka… mam uzasadnioną wątpliwość. (więcej…)
Wnusiu!
…ty na pewno jesteś głodny! (więcej…)
Trochę z przedziałkiem
…a trochę bez. Rakovnik to niewielkie miasteczko – miało przyzwoitego fotografa, ale z fryzjerami była bieda. (więcej…)
Żabot
…no bo to chyba jest żabot? W kobiecej modzie pojawił się dopiero pod koniec XIX wieku, więc pani starsza „umie w modę”. (więcej…)
„Gupia”?!
– Tak się pisze, gamoniu? (więcej…)