Nie wiem, kim był J. Siegelbaum. Niezbyt długo chyba działał pod adresem Mariahilferstrasse 112, mało jest w sieci fotografii sygnowanych tym nazwiskiem, ale działał tam też jakiś C. Grail. Też chyba krótko. Może to marny adres był dla biznesu? (więcej…)
Wiedeń
女武芸者
Wiem, wiem – to nie żadna Onna-bugeisha, tylko moje durne skojarzenie z tymi szerokimi ramionami i wielkimi, trójkątnymi wyłogami (?), przypominające nieco samurajskie wdzianka. To pewnie bardziej popkulturowe niż historyczne… (więcej…)
Gwoździem?!
Jakoś rzuciło mi się w oczy przekłute ucho eleganckiej skądinąd pani… Spory kaliber. Nie wiem, gdzie wtedy przekłuwano uszy – w domu? Jakiś cyrulik przyjeżdżał? Fryzjerka to robiła? Ciekawe! (więcej…)
Wzdłuż i w poprzek
W pewnym wieku nabiera się dystansu do spraw mody… Niech sobie gadają! (więcej…)
Jak postawisz tutaj…
…to na pewno ktoś strąci. Czego nie rozumiesz? (więcej…)
Trochę jak pożyczka
Faceci ze słabymi włosami zawsze sobie mogą jakoś poradzić (wiem coś o tym), ale u kobiet to większe wyzwanie! (więcej…)
Skosem
Na szczęście monstrualna bufiastość rękawów ginie gdzieś w prześwietleniu, eksponuje się za to ładnie skośna linia koronkowej taśmy i drapowanie materiału jak w jakiejś starożytnej szacie. (więcej…)
Streszczaj się pan!
Pani wygląda mi na kobietę z ikrą…
A tak przy okazji – ktoś tak jeszcze mówi o ludziach? (więcej…)
Brakuje kolorów…
Czy ta suknia była zielona? A może granatowa? Często zapominam, że to nie były czarno-białe czasy, tylko fotografia… Jak wtedy zestawiano kolory? (więcej…)