Samo zdjęcie jest ciekawe, ale i atelier niezwykłe – mieściło się w wielkim, otwartym w 1905 roku domu towarowym, który działa do dziś. (więcej…)
kapelusz
Z gniazdem na głowie
Technika fotograficzna na przełomie XIX i XX wieku wymagała od modela chwili bezruchu, czasy naświetlania w warunkach studyjnych były stosunkowo długie. W tym wypadku chyba nawet bardzo długie, ba pięknej pani w kapelutku ptaszyna uwiła gniazdo, jeśli mnie wzrok nie myli… (więcej…)
Emma…
…nazwisko odszyfruję w wolnej chwili! (więcej…)
Tiara wyboru
Z cyklu „ślepe uliczki mody”. A może to folklor? (więcej…)
Kapelutek
Czy to ludowe wdzianko, czy tylko stylizacja? (więcej…)
Miejsca dla wielkich kapeluszy!
Gdyby ktoś, chcąc się bardzo ładnie ubrać, pojawił się, dajmy na to — na wsi, do pierwszego śniadania, w dzień upalny… w pysznej aksamitnej, zdobnej najprawdziwszą koronką irlandzką czy brukselską a nawet starą wenecką… tualacie… Czy wywołałby zachwyt, może zazdrość? Gdzietam! Dystyngowane otoczenie pokryłoby to zjawisko — milczeniem narazie. A potem, po wzruszeniu ramionami, posypałyby się niezawodnie na boku obawy co do przyczyn, jakie mogły wywołać ten strój… (więcej…)