Mam zaszczyt zawiadomić, iż mój zakład fotografji od r. 1849 w mieście tutejszem istniejący, odstąpiłem z wszelkiemi rekwizytami na własność Pana Pajner. — Osoby więc życzące sobie mieć przekopjowane dawne swe portrety, znajdą pierwotwory takowych, w Zakładzie tegoż Pana Pajner w pałacu Hrabi Andrzeja Zamoyskiego. — Józef Giwartowski.
Nabywszy od mego wspólnika P. Józefa Giwartowskiego w Listopadzie r. z. Zakład Fotografji, mam honor donieść Szan. Publiczności, iż w Zakładzie moim codziennie od 8 rano do 7 wieczorem bez względu na pogodę, zdejmuję: Portrety różnej wielkości, jako też Jeźdźców i Amazonek konno lub z kabrjoletami, ekwipażami, a to do takiej doprowadziłem doskonałości, iż w ciągu 2ch do 5u najdalej sekund, otrzymuję najpodobniejsze tychże przedmiotów portrety, Szybkość ta szczególniej oddziaływa na dokładność i zadziwiające podobieństwo portretów dzieci. Kopjuję także wszelkie obrazy olejne, Aquarelle i Pejzaże, a będąc z powołania malarzem portretowym, uskuteczniam podobnież Portrety olejne, Aquarelle, lub też kopje z takowych. Osoby raczące mnie odwiedzić, same naocznie się przekonają o sumienności, jaką staram się nacechować wszystkie w Zakładzie moim dokonywane prace. — E. Pajner, ulica Nowy-Świat Nr 1245, w domu Hr. Andrz. Zamoyskiego.
Kurjer Warszawski
1858, nr 142